Porzuciła swoje dotychczasowe zajęcia, gdy jej mąż został Konsulem Ukrainy w Gdańsku. Jest kosmopolitką – wcześniej mieszkała między innymi w Nowym Jorku i w Kijowie – i po tych wielkich miastach marzyło jej się coś, co skalą przypominałoby Lwów.
Gdańsk pasował więc idealnie – odpowiedni rozmiar, nacisk na ekologię, bliskość morza i natury to jego ważne atuty. Ale przede wszystkim to miejsce, które zapisało się w historii i – będąc tutaj – czuje się te indywidualne, wyjątkowe na tle Polski i Europy, dzieje miasta. Tanya uważa, że duch solidarności i demokracji czyni mieszkającego tu człowieka dumnym, a przede wszystkim jest w pewien sposób zobowiązujący.
Szczególnie bliska jej sercu jest kultura, dlatego razem z mężem zdecydowali, że w ramach wolontariatu obejmie nad nią patronat w konsulacie. Na północy Polski jest wielka ukraińska mniejszość narodowa, do której należą osadnicy z czasów powojennych. Od zawsze mieli swoje wydarzenia kulturalne, jednak były one skierowane tylko do tej specyficznej grupy. Tymczasem zaistniała również potrzeba podjęcia działań obejmujących swym zasięgiem nową emigrację ukraińską, a także próby zainteresowania szeroko pojętą kulturą tego kraju polskiego odbiorcy.
Na początku było to bardzo trudne, ponieważ konsulat nie dysponuje specjalnym budżetem na ten cel. Nie było narzędzi służących do promocji kultury ukraińskiej za granicą. Jeśli coś udało się zorganizować, to zawdzięczano to tylko prywatnym wysiłkom, a niejednokrotnie i funduszom.
Dopiero kiedy powstał Instytut Ukraiński powołany do promocji działań artystów z tego kraju na arenie międzynarodowej, udało jej się nawiązać z nimi współpracę i rozpocząć działania na naprawdę imponującą skalę.
Dziś Tydzień Ukraiński w Gdańsku to już dobrze rozpoznawane wydarzenie regularnie skupiające wokół siebie wierną publiczność.
To ogrom koncertów, spektakli teatralnych, spotkań autorskich z gwiazdami światowego formatu, żeby wspomnieć chociażby zespół Dakh Daughters, który dał niezapomniany koncert w B90 czy też Operę Yow, dla której występ w Gdańsku był pierwszym na drodze do światowej kariery i rozpoznawalności.
Ważnym krokiem było nawiązanie współpracy z kulturalnymi instytucja Gdańska – Filharmonią Bałtycką, Europejskim Centrum Solidarności, Teatrem Wybrzeże, Teatrem Miniatura i Teatrem Szekspirowskim, Łaźnią, czy Klubem Żak – wszystkie te miejsca włączają współorganizowane przez Tanyę wydarzenia w swój program i aktywnie biorą udział w promocji współczesnej kultury ukraińskiej. Tanyę bardzo cieszy, że Gdańsk znalazł się na liście kilku europejskich miast, z którymi Instytut Ukraiński będzie stale współpracował. Poszczególne wydarzenia będą się odbywały w partnerskich ośrodkach kulturalnych miasta.
Obecnie, w związku z pandemią i związanymi z nią ograniczeniami, wszystkie wydarzenia zostały przeniesione na wiosnę 2021 roku. Chciałaby, aby teraz znalazł się czas dla jej prywatnych działań artystycznych: malarskich i pisarskich.
Kiedy misja jej i jej męża się skończy, będzie tęsknić za Gdańskiem. Przede wszystkim doznała tutaj życzliwości od ludzi i ma przyjaciół. Uwielbia uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych i teatralnych. Ma tu swoje ulubione miejsca, własne zwyczaje: robi zakupy na Zielonym Rynku, wyszukuje produkty od lokalnych rolników, jeździ rowerem po Parku Reagana. Żal jej będzie z tym wszystkim się rozstawać. Czuła się bardzo komfortowo w otwartej i przyjacielskiej atmosferze tworzonej przez mieszkańców miasta.
Chciałaby lepiej nauczyć się polskiego, chociaż moim zdaniem radzi sobie bardzo dobrze ;-). Twierdzi, że językowa grupa, którą prowadziłam, tworzyła małą, zaprzyjaźnioną społeczność, która zawsze dobrze się bawiła i w której każdy czuł się bezpiecznie.